Jesteś obciążony ryzykiem upadłości? Zmień to!

Dane opublikowane przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej pokazują, że w 2019 roku 1345 przedsiębiorstw ogłosiło niewypłacalność. Większość z nich spowodowana jest zatorami płatniczymi, które zaburzyły płynność finansową w firmach. Jakie branże są obciążone ryzykiem upadłości? Czy faktoring może zminimalizować ryzyko niewypłacalności?

Ogólnodostępne dane pokazują, że w 2019 roku wyraźnie zwiększyła się liczba firm z ryzykiem upadłości. Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej pokazuje, że aż 1345 przedsiębiorstw ogłosiło niewypłacalność, z czego aż 586 wszczętych postępowań zakończyło się upadłością. Są to liczby o ponad 14 proc. większe niż rok temu i aż o niemal 78 proc. większe niż w 2016 roku. Te statystyki wyraźnie pokazują, że sytuacja w gospodarce jest coraz mniej korzystna dla polskich firm, które zaczynają borykać się z problemami finansowymi.

Do największych zagrożeń polskich przedsiębiorstw należą zatory płatnicze. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii szacuje, że z tym problemem boryka się aż 90 proc. polskich firm. Natomiast dane opublikowane w Monitorze Sądowym i Gospodarczym  wyraźnie pokazują najbardziej zagrożone niewypłacalnością branże. Niemal 30 proc. upadłości stanowili przedstawiciele handlu (zarówno hurtowego, jak i detalicznego), blisko 20 proc. to rynek przetwórstwa przemysłowego, a 16,5 proc. to budownictwo. Ponadto również widać, że ryzykiem upadłości są obciążone przedsiębiorstwa z branży transportowej oraz magazynowej, ponieważ ich odsetek w ogólnej liczbie upadłości w 2019 roku wyniósł ponad 7,3 proc.

Problemy handlowców

Statystyki wyraźnie pokazują, że największy problem z utrzymaniem się na rynku mają przedstawiciele branży handlowej. Niestety taka jest charakterystyka tej branży. Sprzedaż to nieustanna praca w walce o odbiorcę, który ma zostawić pieniądze w firmie. Przy dużej konkurencji rynkowej przedsiębiorstwa handlowe muszą stale zwiększać swoją atrakcyjność i robią to na wiele sposobów – od ciągłego obniżania marży po oferowanie coraz to atrakcyjniejszych warunków sprzedaży dla kontrahentów.

Częstym przykładem jest stosowanie odroczonego terminu płatności, w tym nawet 90-dniowego, co w sposób znaczący obniża płynność finansową przedsiębiorstw. Jest to znaczący problem, ponieważ firmy handlowe potrzebują ciągłych zasobów gotówkowych, aby być gotowym na każdą sytuację rynkową. Mowa tutaj zarówno o zamówieniach nowej partii towaru, dywersyfikacji asortymentu czy funkcjonowaniu na czas ewentualnej windykacji należności od nierzetelnych kontrahentów. Dlatego coraz więcej biznesów z myślą o swojej przyszłości korzysta z dostępnych usług finansowych, które pozwalają zachować płynność na odpowiednim poziomie, a przy okazji nie wykluczają firmy z walki o kontrahenta.

Budowlanka na cenzurowanym

Spośród wymienionych branż borykających się z problemem niewypłacalności, najwięcej słyszy się o budownictwie. To właśnie upadłości firm z tego rynku najgłośniej przebijają się zarówno do regionalnych, jak i ogólnopolskich mediów oraz przede wszystkim najmocniej odbijają się na społeczeństwie. Dlaczego jednak właśnie to firmy z branży budowlanej mają tak duże problemy?

Budownictwo to przykład rynku, w którym firmy nie mogą sobie pozwolić na zatory płatnicze. Brak środków na koncie oznacza, że przedsiębiorstwo nie może podjąć się wykonania zlecenia czy chociażby wystartować w postępowaniu przetargowym. Firma budowlana bez możliwości wykonywania działalności operacyjnej traci szansę na zwiększanie przychodów, co powoduje problemy z wypłacalnością przedsiębiorstwa i w ostateczności może to się skończyć upadłością.

Co więcej, dynamika tej branży jest taka, że biznes nie może pozwolić sobie na czekanie na zrealizowanie odroczonych płatności. Nie mówiąc już o uzyskaniu finansowania poprzez najpopularniejszą usługę jaką jest kredyt dla firm. W przypadku kredytów postępowanie jest długie i niejednokrotnie skomplikowane oraz przede wszystkim ta forma finansowania jest o wiele bardziej niekorzystna dla firmowego budżetu. Dlatego przedsiębiorstwa z branży budowlanej powinny zapoznać się z dostępnymi ofertami faktoringu, które cechują się mniejszymi formalnościami oraz przede wszystkim są mniej obciążające dla budżetu.

Transport = odroczenia

Odroczone terminy płatności są domeną branży transportowej. Firmy często w walce o uzyskanie kontrahenta decydują się na tego rodzaju udogodnienie, które potem jest destrukcyjne dla prowadzenia przez nich działalności operacyjnej (czyli można nazwać je niczym innym niż ryzykiem upadłości). Dodatkowo, biznes spedycyjny jest niezwykle zmienny – m.in. stale wahają się ceny paliw oraz energii, rosną koszty pracowników czy nieustannie zmienia się prawo (zarówno w Polsce, jak i innych krajach, w których firmy prowadzą swoją działalność).

Dlatego z myślą o niestabilnej sytuacji rynku transportowego ważne jest, aby zawsze posiadać odpowiednie zabezpieczenie finansowe. Wykonywanie frachtu wiąże się z ciągłymi kosztami i firma nie może sobie pozwolić na brak środków umożliwiających jej działalność operacyjną. Dlatego przedsiębiorcy z branży spedycyjnej bardzo często opierają swoją płynność na produktach oferowanych przez instytucje finansowe.

Faktoring rozwiązaniem

Przykłady branż, które borykają się z ryzykiem upadłości można mnożyć. Bardzo duża konkurencja na rynku powoduje pracę na niższych marżach oraz podejmowanie coraz to bardziej ryzykowanych decyzji biznesowych. Jednakże obecne produkty finansowe umożliwiają przedsiębiorcom minimalizować ryzyko zachwiania płynności przy jednoczesnym zachowaniu atrakcyjności warunków współpracy z kontrahentami.

Jednym z takich produktów jest faktoring. To usługa, która w XXI wieku znacząco zyskała w Polsce na popularności i stała się powszechną praktyką wśród przedsiębiorców. Stało się tak dzięki elastyczności, którą oferuje ten produkt. Mnogość rodzajów faktoringu pozwala każdej firmie znaleźć ofertę dopasowaną do konkretnych potrzeb, a ponadto w odróżnieniu do pozostałych produktów finansowych cechuje się najmniejszymi formalnościami. Dodatkowo, ta usługa finansowa bezpośrednio zabezpiecza obrót handlowy, co bezpośrednio wpływa na zachowanie płynności w przedsiębiorstwie.

Powiązane artykuły